TV przemysłowa / CCTV

Systemy alarmowe

Kontrola dostępu

Kamery sportowe

Partnerzy LC Security

Kamery online

Jak zabezpieczyć dom przed włamaniem?

Jeśli wierzyć statystykom liczba włamań w Polsce w ostatnich latach zmniejszyła się o kilkadziesiąt procent. Mimo wszystko ni jak nie wpływa to na poczucie bezpieczeństwa naszych rodaków, które w dalszym ciągu kształtuje się na niskim poziomie. Jako że lato w pełni, a więc czas, kiedy w domu w związku z wyjazdem wakacyjnym może nas przez kilka tygodni nie być, przyjrzyjmy się kwestii zabezpieczenia naszego dobytku.

Zabezpieczenia w oknach

Według danych Policji większość włamań jest dokonywanych przez okna. Zabezpieczyć je możemy choćby kratami, ale na pewno nie jest to rozwiązanie polecane. Wszak nie po to płaci się kilkaset tysięcy za dom lub mieszkanie, by w ten sposób je oszpecać, nie mówiąc już o tym, że złodzieje i na kraty w oknach znaleźli sposób, schładzając je ciekłym azotem. Po takiej operacji wystarczy lekkie uderzenie młotkiem i krata się poddaje.

Dlatego firmy produkujące okna w aspekcie ochrony zrobiły milowy krok w porównaniu do tego, z czym mieliśmy do czynienia jeszcze kilka lat temu. Przede wszystkim w oknach stosuje się znacznie grubsze, klejone z warstwami folii szyby. Poza tym żadną nowością nie są antywłamaniowe okucia i elementy antywyważeniowe w konstrukcji samej ramy. Dodatkowo postawić możemy na klamki na kluczyk, a nawet rolety antywłamaniowe. Wybór jest więc spory.

Skomplikowane zamki

W aspekcie bezpieczeństwa o wiele lepsze mamy też drzwi. Klasyczne zamki ustępują miejsca mechanizmom wielozastawkowym i zapadkowym. Poradzenie sobie z takim zamkiem bez oryginalnego klucza jest niezwykle trudne. Moglibyśmy powiedzieć, że niemalże niemożliwe. Tym bardziej że liczbę zamków w drzwiach można mnożyć. Im będzie ich więcej, tym lepiej, choć oczywiście nie należy z ich liczbą przesadzać. Dwa skomplikowane mechanizmy będą jak najbardziej wystarczające.

Systemy alarmowe do domu

Zaufany sąsiad to dziś za mało, aby odstraszyć złodzieja. Nic dziwnego, że wielu z nas woli wziąć sprawy w swoje ręce, decydując się tym samym na systemy alarmowe. Obecnie takie instalacje podzielić możemy na dwa rodzaje i są to czujki oraz kontaktrony.

Czujki to małe urządzenia, montowane zazwyczaj przy suficie w rogu danego pomieszczenia. Wyróżniamy tu czujki pasywne działające w oparciu o podczerwień, czujki dualne, które prócz podczerwieni wykorzystują mechanizm mikrofal i czujki dźwiękowe, mogące wykryć, że doszło do zbicia szyby w oknie.

Kontaktrony to czujki magnetyczne służące do budowy ochrony obwodowej. Umieszczane są na oknach lub drzwiach wejściowych czy też garażowych. Kiedy drzwi lub okno zostanie przez włamywacza otwarte, włączy się alarm, a panel prześle informację o tym zdarzeniu do centrali monitoringu.

Wydaje się, że skuteczniejsze i zarazem bardziej dyskretne są kontaktrony. To jednak rozwiązanie droższe, a więc kierując się ceną, postawić można na czujki ruchu. Te mają jednak swoje wady. Przykładem może być posiadanie w domu zwierzaka. Oczywiście da się czujki ustawić, aby nie wykrywały one ruchu zwierząt, ale w ten sposób zmniejszamy ich skuteczność. W przypadku czujek na pewno pod uwagę wziąć należy dodatkowe ich funkcje, a więc zabezpieczenie przed wyciekiem gazu, ulatniającym się dwutlenkiem węgla czy pożarem.

System monitoringu do zabezpieczenia domu i mieszkania

Systemy alarmowe często są połączone z monitoringiem. Dawniej, jeśli już się na systemy monitoringu decydowaliśmy, wdrażaliśmy je w firmach. Dziś także i w domach prywatnych ich nie brakuje, a ich powszechność rośnie z roku na rok. Nic dziwnego, bo w aspekcie bezpieczeństwa w dość dużym stopniu przyczyniają się do jego poprawy.

Instalacja systemu CCTV w domu różni się od tego, z jakim do czynienia mamy w firmach. Oczywiście najważniejszym aspektem jest skuteczność, ale elementy systemu domowego monitoringu muszą być dyskretne i nie wpływać negatywnie na architekturę budynku. Decydując się na monitoring na swojej posesji, przede wszystkim powinniśmy jednak zdecydować, na jaki system postawimy, analogowy, AHD czy IP.

Monitoring analogowy determinuje maksymalną rozdzielczość wideo 4CIF 704 x 574 pikseli, co w zupełności pozwala na identyfikację osób i obiektów. Jednak, jako że system ten ma spore ograniczenia, aby dostosować optymalne jego elementy, należy sobie odpowiedzieć na trzy podstawowe pytania. I tak istotne jest, które miejsca powinny być monitorowane, co ma być widoczne na obrazie i zapis z ilu dni jest nam potrzebny?

Znając odpowiedź na powyższe pytania, możemy dobrać odpowiednią ilość kamer, a w związku z tym także i sam rejestrator. W przypadku monitoringu domowego najczęściej są to rejestratory 4-kanałowe lub 8-kanałowe.

Znacznie nowszą technologią od kamer analogowych jest monitoring IP zwany też megapikselowym. Obraz z zamontowanych w nich kamer jest bowiem obrazem cyfrowym. Jednak różnica sprowadza się tutaj nie tylko do samego obrazu. Cały mechanizm działa tu zupełnie inaczej, a każda z kamer IP podłączona musi być do sieci LAN oraz posiadać swój adres IP.

Same rejestratory można natomiast obsługiwać na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest ręczna obsługa myszką podłączoną do portu USB. Alternatywą dla ręcznego sterowania jest zarządzanie systemem CCTV przez sieć LAN za pomocą darmowego oprogramowania PSS. Te jest wszechstronne i pracuje pod takimi systemami jak Windows, Mac czy Linux. Oprogramowanie takie realizuje wszystkie podstawowe funkcje jak nagrywanie, obsługa detekcji ruchu, odtwarzanie archiwów, eksport materiałów wideo, zarządzanie wejściami czy wyjściami alarmowymi.

Dodatkowym zabezpieczeniem dla awarii sieci LAN jest tu zapis z kamer na kartach MiniSD w nich zamontowanych.

Natomiast połączeniem systemu analogowego oraz systemu IP jest monitoring AHD, bazujący na strukturze identycznej, jak analogowy system monitoringu CCTV. Powstałą różnicę stanowi tutaj natomiast obraz wysokiej rozdzielczości HD i FullHD, mogący być przesyłany poprzez kable na odległość nawet kilkuset metrów. Określić go więc moglibyśmy, jako nowocześniejsza wersja monitoringu analogowego. Co istotne jego wdrożenie nie wymaga zmiany struktury kablowej, gdyż możemy posłużyć się tą już istniejącą.

W błędzie są też ci, którzy uważają, że sięganie po tak znaczne środki bezpieczeństwa jest zbędne, bowiem korzyści płynące z tego tytułu są naprawdę ogromne. Oczywiście największą zaletą posiadania zintegrowanego systemu alarmowego z monitoringiem jest zminimalizowanie ryzyka włamania, a jeżeli nawet do niego dojdzie, to znacznie zwiększa się wówczas szansa na szybkie wykrycie sprawcy i postawienie go przed odpowiednimi organami porządku publicznego. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takie systemy bezpośrednio wpływają także na koszt ubezpieczenia naszego budynku, co na pewno jest istotną kwestią. Jak dobrze wiemy, koszt budowy takiego domu, to kilkaset tysięcy złotych, z czego nieraz zdecydowaną większość tej kwoty stanowi kredyt hipoteczny. Warto jest tym samym go ubezpieczyć i mieć świadomość, że nawet w przypadku przykrego zbiegu okoliczności ze swoim problemem nie zostaniemy sami. Mając system alarmowy wraz z monitoringiem, składka ubezpieczenia będzie stosunkowo niska. Nie przesadzimy więc, jeśli stwierdzimy, że poprzez ich montaż złapiemy „dwie sroki za jeden ogon”.

Podsumowanie

Nie trudno dojść do wniosku, że zabezpieczenia mieszkań, z którymi spotykamy się w XXI wieku, są bardzo skuteczne i niemal do minimum ograniczają możliwość włamania bez żadnych konsekwencji. Mimo wszystko należy pamiętać, że w dalszym ciągu ważny jest także czynnik ludzki. Zabezpieczenia okien, drzwi czy nawet systemy alarmowe w połączeniu z monitoringiem mogą być pomocne, ale nie muszą się sprawdzić, jeśli sami będziemy zachowywać się nierozważnie. Warto posłużyć się tu znanym w Polsce przysłowiem, które do tej sytuacji pasuje idealnie. Otóż pamiętajmy, że „To okazja czyni złodzieja”.